W ogrodach dawnego pałacu prezydenckiego w Rio de Janeiro od dawna spotykają się starsi ludzie, by o zmroku, przy dźwiękach instrumentów, śpiewać piosenki o miłości.... Zobacz pełny opis
W ogrodach dawnego pałacu prezydenckiego w Rio de Janeiro od dawna spotykają się starsi ludzie, by o zmroku, przy dźwiękach instrumentów, śpiewać piosenki o miłości. Solo, w duecie albo wszyscy razem. Reżyser filmował ich występy oraz codzienne życie wypełnione pasją i potrzebą bliskości. Dla niego film miał być powrotem w rodzinne stronyW ogrodach dawnego pałacu prezydenckiego w Rio de Janeiro od dawna spotykają się starsi ludzie, by o zmroku, przy dźwiękach instrumentów, śpiewać piosenki o miłości. Solo, w duecie albo wszyscy razem. Reżyser filmował ich występy oraz codzienne życie wypełnione pasją i potrzebą bliskości. Dla niego film miał być powrotem w rodzinne strony po wielu latach, ale okazał się symbolicznym pożegnaniem. Piękny świat, który widzimy na ekranie, już za chwilę przeminie – wraz z nadejściem pandemii koronawirusa.