czytam komentarze i jestem w szoku - "O NICZYM"??????? Chyba inny film widziałam, bo ten nie jest o niczym. On jest o WSZYSTKIM.
O człowieku, o kobiecości, o tęsknocie, samotności, rozczarowaniu, pragnieniach. O głębi.
W dodatku piękne zdjęcia. Ech, nic już nie piszę bo te moje słówka takie prymitywne.. tego słowami się nie odda.
Lafle, jak dla kogoś standardem jest kino popcornowe, to Afonia będzie faktycznie o niczym. Zero akcji itd. Dla mnie Afonia to kawał dobrego kina.
Masz rację , nie mozna powiedzieć,że film jest o niczym...Dla mnie jest to film o wszystkich najgorszych cechach człowieka...Nie potrafię niestety dostrzec głębi w tym filmie. Opowiedziana historia mnie nie przekonuje...Główna bohaterka jest niby dojrzałą kobietą a jej uczucia i przeżywanie świata ( i miłości) są na poziomie 12- latki.Zachowanie natomiast wskazuje na jakieś lekkie zaburzenie psychiczne.Bo kto przy zdrowych zmysłach jednego dnia euforycznie cieszy się z życia i z drobiazgów "że niebo niebieskie nad głową a pod nami ziemia" a następnego pod wpływem emocji próbuje sie powiesić???Dojrzali emocjonalnie ludzie po prostu tak nie robią.I nie odgryzają sobie języka...To nie jest dojrzała miłość tylko chore emocje...
Duży plus dla filmu za piękne zdjęcia...i to wszystko.