Niewinna, orzeźwiająca przygoda miłosna w górach - potem cudowne, miłosne rozpasanie zmysłów, a wreszcie najgłębszy dramat żywiołowego uczucia - oto kolejne fazy, przez jakie przechodzi bohater filmu Marek Świda, który spotkał na swej drodze życia dwie kobiety: niespokojną, uroczą Monikę . . . i bujną, namiętną Izę, będącą uosobieniem żywiołowego szału. Los karze się kochać Markowi w Monice, żonie przyjaciela, o którym nie wiadomo, czy poległ w boju. I Monika musi walczyć z rodzącą się miłością, w imię miłości umierającej. Głos życia depcze nawet najświętsze prawa przyjaźni i groby, by zaspokoić swój głód miłosny . . . Tłem są pejzaże tatrzańskie, dwory szlacheckie, salony.
Źródło: filmpolski.pl
Ktoś coś wie na temat jakiejkolwiek kopi ?