po ukochanym "Merlinie" mam ochote na cos podobnego. nigdy nie widzialam ale z checia obejrzę
radze nie ogladac i nie tracic 2 godzin swojego zycia na takie gwn o ;].Nie ma co porownywac ten film do epickiego swietnego Merlina z 1998 roku.Ja sam uwielbiam filmy fantasy i uwielbiam Merlina z 1998 ale napewno nie obejrze tego beznadziejnego filmu zrobionego przez jakiegos ucznia z collegu ;].
Radze ci nie trac czasu.
Zerknę z ciekawości i dla celów badawczych, ale z góry zastrzegam sobie prawo użycia pilota. :)
Ufff. Nieźle. Badziew nad badziewie. Ale sobota, nie ma nawet na co przełączyć. Na dwójce leci inna badziew pod tytułem Zatopieni, a na Polsacie tak fatalna podróbka Wyścigu śmierci, że aż się niedobrze robi. Całe szczęście, że chociaż Polacy ładny mecz zagrali :)