Z przykrością muszę stwiedzić, że film odbiega trochę od prawdziwego życiorysu Marciano, ale to całkowicie nie przeszkadza podczas oglądania. Film lekki, można powiedzieć, że nie jest wcale nudny. Podobało mi się to, że twórcy bardziej skupili się na przedstawieniu głownej postaci, niż na walkach, które toczył.
Pozdrawiam
Mi się bardzo podobał nawet jeżeli jakieś szczegóły lekko odbiegły od całokształtu jego życiorysu to uważam,że film oglądało się bardzo dobrze. Fajne momenty filmu to te w trakcie pojedynku Marciano z Louisem kiedy mieszały się przeszłość (na ringu) z teraźniejszością (w szpitalu). Tak jak wyżej napisałeś dobrze ,że skupili się na samej postaci Rocky'ego . Ode mnie film otrzymuje 8/10
nie ma tego kanału w mojej kablówce, lipa :/ widziałem jakies ripy na necie, ale bez lektora i napisów, bede chyba musiał obejrzec w oryginale