Budżet 20 milionów, koszty reklam 40 milionów, a sam film zarobił niecałe 100 000 dolców na otwarciu, a ogółem ledwo dociągnął do miliona. WOW po prostu WOW. A tak w ogóle...co w tym syfie robi Christopher Lloyd ?! Czym mu zagrozili by w tym zagrał ?

No, Lloyd chyba jest jednym z tych aktorów którzy zagrają we wszystkim jeśli akurat muszą zapłacić za wakacje albo nową chatę czy coś w tym stylu.

Dzisiaj odkryłem bardzo dużo syfów. Na przykład to
http://www.filmweb.pl/film/Christmas+Story+2%2C+A-2012-675856
http://www.youtube.com/watch?v=YHJNBZ2rrMM

Można to "dzieło" śmiało dołączyć do listy niepotrzebnych sequeli

Jakiś debil postawił tej porażce dziesięć...a dopiero co wczoraj zgłosiłem datę premiery. Prawdziwi debile krążą po tym portalu.

Bo niektórzy rozumują tak że jak kiepski film im się podobał dla zgrywy to dają 10/10. Rozumiem że można faworyzować swoje ulubione produkcje ale bez przesady. Wedle tego to ja filmom Eda Wooda dziesięć powinienem dać. Inna sprawa że inni zwyczajnie trolują.

A potem przez taką jedną dziesiątkę ocenę bez przerwy osculuje na poziomie piątki...ech.

Spoko, jak obejrzę oogieloves to obniżę trochę ocenę ;)

A gzie podano tę informację o 40-milionowych kosztach promocji?

Na Wiki oczywiście
http://en.wikipedia.org/wiki/The_Oogieloves_in_the_Big_Balloon_Adventure
"(...)in addition to another $40 million in marketing costs."

Dzięki. Coś mi się wydaje, że producent tego filmu poprzestanie na swoim producenckim debiucie.

Ten film ma aż ośmiu producentów wątpię by którykolwiek z nich wyszło na plus po tej inwestycji.

Może mieli nadzieję na kolejne Teletubisie. Dobrze im tak. Koniec robienia dzieciom wody z mózgu ;P

No, widziałem. Już nie muszę nigdy brać LSD. Po Oogieloves wiem jak to jest. Okrutny film, nawet jeśli ma być dla dzieciaków.