PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=850265}
7,9 7 941
ocen
7,9 10 1 7941
7,7 6
ocen krytyków
The Midnight Gospel
powrót do forum serialu The Midnight Gospel

Nic szczególnego

ocenił(a) serial na 4

Po przeczytaniu opisu byłem zafascynowany i podejrzewałem, że będzie to jeden z moich ulubionych seriali animowanych. Myliłem się. Serial jest animowanym podcastem, czyli rozmowami na przeróżne tematy. Irracjonalna animacja o bardzo słabej jakości (mała ilość klatek na sekundę) jest tylko wizualnym tłem dla dialogów, które nie ma z nimi nic wspólnego, więc równie dobrze można by wkleić jakąkolwiek inną animacje dwóch podróżujących obok siebie postaci i serial zachowałby swój cały sens. Często jest aż nadto abstrakcyjna i robi się z niej całkowicie bezsensowna papka. Same rozmowy robią wrażenie przełomowych, przesiąkniętych mądrością i ciekawym podejściem, lecz po dokładnym wsłuchaniu się i głębszej analizie okazuje się, że to tylko pozory i znaczna większość jest pospolitą niewnoszącą żadnych ciekawych spostrzeżeń paplaniną obsypaną elokwentnym brokatem.

ocenił(a) serial na 1
Sekoju

dialogi w odcinku pierwszy brzmią jak bebranie naćpanych szczonów pod klubem, do kolejnych nie mam siły

Ghasphar

akurat pierwszy odcinek miał bardziej sensowne dialogi w porównaniu z resztą odcinków...

Marnexx

Też jestem po pierwszym odcinku i również mam takie wrażenie jak Ghasphar... Czuję się jak na imprezie, gdzie zćpane ziomki mają jakieś oderwane rozkminy, a ja siedzę obok słuchając tego z zażenowaniem.

Bardziej bełkot niż filozofia.

użytkownik usunięty
a_n_onim

Święte słowa.

ocenił(a) serial na 10
a_n_onim

Ooo widać ktoś tu nigdy dobrze nie tripował.

Draq88

Uuu, po prostu nie dorabiam filozofii do zabawy z używkami ;)

ocenił(a) serial na 10
a_n_onim

Psychodeliki nie są używkami. Narkotykami jak blednie stwierdziłeś tez nie sa. Nie da sie ich po prostu używać często. Ale rozumiem, ze to nie twoja bajka dlatego tez, moze byc to po prostu slabe dla ciebie. W jednym z kosmocastów pojawia sie wątek DMT, najmocniejszego psychodeliku, ktory produkuje nasz mozg. Wiec chcac nie chcac wszyscy trippujemy. Swiadomie lub nie. Kiedys bym powiedzial, ze Midnight Gospel to niezle gówno, teraz zajebiscie to rozumiem o czym "bredzą". Zdecydowanie nie dla kazdego. Pozdrawiam cieplutko.

Draq88

Chyba nie do końca się zrozumieliśmy. Nie uważam, by samo tripowanie było jakkolwiek "złe" (nie ma tu w ogóle czego oceniać moralnie). Wręcz jestem zdania, że wszystko jest dla ludzi. Po prostu nieco bawi mnie dorabianie do tego ideologii.

A co do terminologii - narkotyki to bardzo nieścisłe określenie, ale co do używek, psychodeliki jak najbardziej takowymi są, tak samo jak kakao czy herbata, bo są psychoaktywne.

Również pozdrawiam i życzę smacznej kawusi.

ocenił(a) serial na 4
Draq88

Strasznie pretensjonalne jest takie mówienie, że psychodeliki to nie narkotyki. Nie ma większego sensu, a tym bardziej bez żadnego wyjaśnienia. Z częstotliwością użytkowania to też nie ma nic wspólnego, a co do tej, to się kompletnie mylisz. Ogromna ilość ludzi regularnie zażywa różne psychodeliki, po kilka razy w tygodniu czy nawet częściej.
DMT produkowane przez mózg to nie to samo, co jej psychoaktywny efekt po zażyciu z zewnątrz. Nie ma tu porównania i takie żonglowanie frazesami, że "wszyscy tripujemy" doprowadza do przewracania oczami.

Draq88

Nie masz pojęcia o czym mówisz. DOUCZ SIĘ Z ELEMENTARNEJ WIEDZY CO TO SĄ PSYCHODELIKI. Jak nie masz o czymś pojęcia, to się nie wypowiadaj bo się tylko ośmieszasz.

ocenił(a) serial na 10
Solaris_fw

Dobrze sensei. Ucz nas o najmadrzejszy

ocenił(a) serial na 4
Sekoju

prawda, liczyłem na coś w stylu ,,Pora na przygodę,, tylko bardziej filozoficznego, a to tylko monologi i słaba jakościowo animacja. Ale ja dopiero po dwóch odcinkach, może dalej będzie lepiej ;)

Sekoju

Animacja bardzo dobrze ma się do tego o czym są rozmowy. W odcinku pierwszym rozmowa jest o tym ze nie ma czegoś takiego jak dobre i złe narkotyki, pięknie poruszona idealna wizja psychodelików, jako tego co daje ci dostęp do głębszych warstw świadomości i (błędne założenie), że dadzą ci oświecenie. I zombie to właśnie ci ludzie którzy w to wierzą i biorą psychodeliki, ''we were blind but now we can see''.
Tylko, że zombie nie widzą, że są zombie, co jednak nie zmienia faktu.
(Dlatego też odrzucam to, że jest to przedstawienie tylko ludzi na głodzie, w większości uzależnień, uzależniony zdaje sobie sprawę jak nieszczęśliwy jest.)
Pierwszy raz widzę taką krytykę psychodelików i jestem zachwycona, że wreszcie nie ma gloryfikacji ich tutaj. Temat ten poruszony jest również później, czyli to jak Clancy żyje i jak ucieka od rzeczywistości.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones