"Adam Shipley dał sobie spokój z miłością. Jego kochanką została sztuka. Latem 1924 roku Adam wziął roczny urlop z uczelni, na której wykładał, aby napisać książkę, która być może nie będzie największą powieścią w dziejach Ameryki, ale na pewno wzbudzi zainteresowanie“. Dla pisarza Alexa Sheldona (Luke Wilson) brak natchnienia to najmniejszy problem. Alex jest winny 100 tysięcy dolarów kubańskim gangsterom, którzy nie przebierają w środkach, aby odzyskać swoje pieniądze. Najpierw wywieszają pisarza przez okno i niszczą jego komputer, a potem stawiają ultimatum: albo zwróci dług w ciągu 30 dni, albo pożegna się z życiem. Jedyną szansą na ratunek jest ukończenie powieści, za którą dostanie od wydawcy 100 tysięcy dolarów. Problem w tym, że jak na razie Alex napisał tylko jedno zdanie. Na szczęście wie przynajmniej o czym chce napisać - o tym, "jak miłość czyni nas bezbronnymi, jak pożera nas od środka niczym śmiertelny wirus. I ma to być komedia“. Alex nie wie tylko, jak przelać ten pomysł na papier. Pozbawiony weny i komputera, wynajmuje stenografkę Emmę Dinsmore (Kate Hudson), by pomogła mu ukończyć powieść i zdobyć pieniądze. Stopniowo zaczyna rysować się historia Adama Shipleya (którego także gra Luke Wilson). Adam jest młodym pisarzem o naturze romantyka, który zostaje guwernerem dzieci Poliny Delacroix (Sophie Marceau), szykownej i pięknej Francuzki, która popadła w tarapaty finansowe. Adam zakochuje się w Polinie, nie dostrzegając szansy na prawdziwą miłość w osobie damy do towarzystwa Poliny, która – w miarę powstawania powieści Alexa – jest kolejno surową Szwedką Ylvą, frywolną Niemką Elsą, hiszpańską pięknością Eldorą i twardo stąpającą po ziemi Amerykaną Anną (wszystkie te postaci gra Kate Hudson). Alex i Emma spędzają całe dni i noce na pisaniu powieści. Emma wtrąca się do wszystkiego, ma coś do powiedzenia na temat każdego zwrotu akcji, a jej irytujące, ale jednocześnie intrygujące uwagi zaczynają mieć wpływ nie tylko na powstającą książkę, ale także na samego Alexa. Wkrótce życie zaczyna naśladować sztukę, a sztuka życie.
O filmie
"Mówi się, że życie to coś, co dzieje się, kiedy planujemy zupełnie coś innego. Żeby zapewnić sobie utrzymanie na czas pracy nad powieścią, która miała stać największą powieścią w historii Ameryki, Alex przyjął pracę angielskiego guwernera we francuskiej rodzinie, spędzającej wakacje na wyspie St. Charles“. Reżyser i producent Rob Reiner lubi przesuwać granice filmowych gatunków, a nawet tworzyć nowe, jak było w przypadku "Oto Spinal Tap“ (This is Spinal Tap). Ten prześmiewczy pseudokument zainicjował powstanie gatunku, który specjaliści określają mianem "mockumentary“. Światowe przeboje Reinera "Stań przy mnie“ (Stand By Me), "The Princess Bride“ i "Kiedy Harry poznał Sally“ (When Harry Met Sally), są już kinową klasyką. Reiner zawsze szuka projektów, które zaskoczyłyby publiczność czymś nowym. Kiedy po raz pierwszy przeczytał scenariusz Jeremy’ego Levena "Alex i Emma“, natychmiast zrozumiał, że będzie mógł poeksperymentować z tradycyjną komedią romantyczną. Scenariusz "Alex i Emma“ został zainspirowany przez wydarzenia, jakie towarzyszyły powstawaniu "Gracza“ Fiodora Dostojewskiego. Ta książka zrodziła się niejako z przymusu: z powodu swojego uzależnienia od hazardu Dostojewski miał ogromne długi, musiał w ciągu 30 dni dostarczyć wydawcy nową książkę, w przeciwnym razie straciłby prawa do wszystkich swoich powieści – tych już napisanych i tych, które stworzyłby w przyszłości. Spanikowany pisarz wynajął stenografistkę, której podyktował powieść. Z jej pomocą ukończył książkę na czas, a na dodatek zakochał się w niej. "Zawsze uważałem, że najlepsze książki powstają w oparciu o prawdziwe życie ich autorów, kiedy pisarz musi przeanalizować to, co mu się przydarzyło, zinterpretować własne emocje, refleksje oraz idee i przełożyć to wszystko na język literacki“, mówi Reiner. Przerażony pisarz Alex Sheldon tonie po uszy w długach, a jego wierzyciel - kubańska mafia - nie zna litości. Jest tylko jeden sposób na zdobycie pieniędzy - musi napisać nową książkę. Alex ma miesiąc, a nie może skończyć nawet jednego zdania. Tymczasem wizytę składa mu dwóch drabów, którzy by zademonstrować mu powagę swoich żądań, najpierw wywieszają go przez okno, a potem niszczą jego komputer. Dla Alexa to kompletna katastrofa. Nawet jeżeli przełamie swój brak natchnienia (co wydaje się mało prawdopodobne) i tak nie da rady napisać książki na czas. Szczęście jednak uśmiecha się do niego. Udaje mu się wynająć stenografkę Emmę Dinsmore i przekonać ją (rzucając się jej dosłownie do stóp), by mu pomogła. "Pierwsze wrażenie Emmy na temat Alexa nie jest najlepsze“, mówi Kate Hudson. "Trafia do mieszkania, w którym panuje okropny bałagan, a którego właściciel nie wygląda lepiej i na dodatek zwabił ją pod fałszywym pretekstem. Zrozumiałe jest więc, że uważa go za dziwaka, ale jednocześnie Alex ją zaciekawia, a może nawet trochę się jej podoba“. Po nieudanym początku znajomości, stąpającą twardo po ziemi Emma odkłada swój rozpylacz pieprzu (przynajmniej tymczasowo) i pomaga Alexowi wymyślić początek powieści, która być może ocali mu życie. Alex szybko odkrywa, że Emma – jak to określa Hudson – jest trochę przemądrzała. Kiedy Alex dyktuje jej powieść, Emma nie potrafi powstrzymać się, by nie wtrącać stale swoich uwag. Wkrótce Emma zaczyna wywierać wpływ nie tylko na twórczość Alexa, ale także na niego samego. Stale go prowokuje, irytuje i motywuje, a co ważne dba o to, by powieść została ukończona w wyznaczonym czasie. Ale kim sama jest? Spędzają ze sobą całe dnie, a Alex nie wie na temat Emmy nic poza tym, że odziera ze skórki każdy kawałek pomidora ze swojej pizzy i ma zdanie na każdy temat. Wraz z rosnącym wpływem Emmy na Alexa i jego powieść, książka zaczyna stopniowo coraz bardziej odbijać ich wzajemne stosunki. "Ten film w pewnym stopniu ukazuje proces twórczy i wpływ, jaki mają na niego różni ludzie“, uważa producent Alan Greisman. "Komizm polega na tym, że postaci z książki zaczynają mówić ci o tym, co stanie się w realnym życiu“, wyjaśnia Reiner. "A to, co dzieje się w realnym życiu zaczyna rzutować na poczynania bohaterów książki. Tak właśnie pracują twórcy – życie naśladuje sztukę, która naśladuje życie“.
Kompletowanie obsady
"Miłość jest zagadką – dlaczego jedno spojrzenie, jeden przypadkowy dotyk, zapach perfum, może rozpalić coś tak silnego, że niemal bolesnego“. Reiner wie doskonale, jak ważna dla komedii romantycznej jest tzw. chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról. "Zawsze chodzi o jedno – by znaleźć właściwą parę“, tłumaczy. "W moich komediach romantycznych, facet zawsze jest trochę postrzelony, a dziewczyna bardziej rozsądna, a film opowiada o wpływie, jaki wywierają na siebie nawzajem“. Dla Kate Hudson jako Emmy idealnym partnerem okazał się wszechstronnie utalentowny aktor Luke Wilson, któremu przypadła rola romantycznego Alexa Sheltona. "Widziałem Luke’a w "Bottle Rocket“ oraz "Genialnym klanie“ i uważam, że facet jest naprawdę zabawny“, mówi Reiner. "Ma błyskotliwą osobowość, jest przystojny i budzi sympatię. Od razu wiedziałem, że będzie znakomitym partnerem dla Kate“. Angażując tę dwójkę, Reiner był poruszony. "Kate jest niewiarygodnie zabawna i śliczna, Luke jest czarujący, seksowny i nieco zwariowany – znakomicie się nawzajem uzupełniają“. "Między nimi naprawdę iskrzyło“, cieszy się Greisman. "Wychodzili znacznie poza scenariusz. Ale tak właśnie jest, kiedy przed kamerą spotyka się dwoje wspaniałych ludzi“. Wilson miał wyjątkową okazję zagrać dwie role – pisarza Alexa Sheldona i bohatera jego powieści, Adama Shipleya. "Adam to tak naprawdę wersja retro Alexa“, wyjaśnia Wilson. "Adam zakochuje się w wizerunku, który sobie stworzył, ignorując jednocześnie miłą dziewczynę, której naprawdę na nim zależy. Alex jest graczem, podejmuje ryzyko, którego podejmować nie powinien. Jest dobrym człowiekiem, ale nie aż tak dobrym, jakim mógłby być“. Wilson i Hudson przyjaźnią się od lat. Zawsze mieli nadzieję, że w końcu uda im się razem zagrać. Kiedy tylko Wilson przeczytał scenariusz "Alexa i Emmy“, wiedział, że wreszcie znalazł właściwy film. "Inteligentne dialogi, świetne żarty i ciekawi bohaterowie“, mówi. "Projekt zawierał trzy głowne elementy, których zawsze szukam: świetny scenariusz, wspaniały reżyser i aktor, z którym chcę pracować“. Hudson była równie podekscytowana możliwością zagrania u boku Wilsona. "Stale sobie powtarzaliśmy: "Czy nie byłoby cudownie, gdybyśmy mogli kiedyś zagrać razem? I oto pojawiła się taka możliwość. Muszę tylko dodać, że rzeczywista praca z Wilsonem przerosła moje wyobrażenia“. Hudson także spodobał się oryginalny pomysł scenariusza i kreatywny sposób, w jaki podszedł do niego Reiner. "Rob nie nakręcił typowej komedii romantycznej. Namiętność i pożądanie dotykają bohaterów drugoplanowych. Relacje między Alexem i Emmą bazują na lekkim ekscentryźmie ich obojga, na wzajemnym zrozumieniu“. Praca z tak doświadczonym reżyserem, jak Reiner, była dla aktorki prawdziwym błogosławieństwem. "Ufam Robowi całkowicie. Nie czułam żadnej presji, mogłam więc dobrze się bawić i czerpać przyjemność z kręcenia filmu. Pracując z Robem nie trzeba się martwić: "O Boże, czy to było zabawne?“, bo on zawsze mówi, czy było, czy nie. Przychodzi i mówi: "Wiesz, to nie było śmieszne“ albo "Wyszło wspaniale!“. Hudson ma jeszcze jeden powód, by wysoko cenić Reinera: "Stań przy mnie“ to jeden z moich ulubionych filmów“, wyznaje. "Chyba właśnie po nim zaczęłam się interesować chłopcami – wtedy spodobali mi się Keifer (Sutherland) i River (Phoenix), którzy zagrali w tamtym filmie złych chłopaków“. Tuż po swoim przyjeździe na St. Charles, Adam natychmiast zakochuje się od pierwszego wejrzenia we wspaniałej i wymuskanej Polinie Delacroix, która go zatrudniła (Emma uważa taki punkt wyjścia dla intrygi za nieco powierzchowny, ale Alex zbywa ten zarzut). Rola francuskiej łamaczki męskich serc Poliny przypadła Sophie Marceau, gwieździe kina francuskiego. Aktorka także świetnie się czuła, pracując z Reinerem. "Komedia to trudny gatunek. Jeżeli film nie jest zabawny to prawdziwa katastrofa. Ale Rob wie, jak robić zabawne komedie. Koncentruje się dokładnie na efekcie, który chce osiągnąć. Praca z nim to czysta przyjemność, ponieważ łatwo się z nim porozumieć, a jednocześnie ma pełną kontrolę nad tym, co dzieje się na planie“, mówi. "Od początku myśleliśmy o Sophie“, ujawnia Greisman. "Jest idealna do roli pięknej kobiety z towarzystwa, która uwielbia życie w luksusie“. "Polina szuka mężczyzny z pieniędzmi bo jest przyzwyczajona do życia w luksusie, a rodzinna fortuna rozeszła się “, opowiada Marceau. Lato przemija, a Alex ma coraz większą obsesję na punkcie Poliny. Kobieta lubi droczyć się z biednym pisarzem, ale doskonale wie, że w końcu wyjdzie za mąż za Johna Shaw, mężczyznę, który pożyczył jej 500 tysięcy dolarów – sumę, której zwrotu nie będzie żądał od swojej przyszłej żony. "Shaw jest bardzo bogaty“, mówi David Paymer, któremu przypadła rola dzianego rywala Adama, "a Polina to kobieta o bardzo kosztownych potrzebach. Ma więc znaczącą przewagę nad Adamem“. Przed "Alexem i Emmą“, Paymer pracował z Reinerem przy "Miłość w Białym Domu“. "Rob zawsze powierza mi niezwykłe role“, mówi aktor. Sam Reiner zagrał Wirtschaftera, pozbawionego serca wydawcę Alexa. Praca z samym sobą była dla reżysera czystą przyjemnością "Łatwo mnie reżyserować“, komplementuje sam siebie. "Nie tracę czasu na zbędne gadanie“.
Miłość na ekranie
"Było coś w oczach Anny, co Adam – dotychczas zaślepiony przez swoje uczucie do Poliny – zobaczył po raz pierwszy – ogromny smutek połączony z cichą siłą. Wydała mu się niezwykle piękna“. W powieści, którą Alex dyktuje Emmie, małoznacząca rola miała przypaść damie do towarzystwa Poliny. Jednak w miarę, jak historia rozwija się, postać ta nabiera coraz większego znaczenia – odzwierciedlając pogłębiającą się fascynację Alexa Emmą. Najpierw opisuje ją jako surową Szwedkę Ylvę. Potem Ylva staje się frywolną Niemką Eldą, która błyskawicznie przekształca się w czarnowłosą piękność z Hiszpanii Eldorę. W końcu staje się Anną, Amerykaną z Filadelfii, z którą Adam spędza coraz więcej czasu. Anna jest zaprzeczeniem Poliny – czuła, troskliwa, szczera i twardo stąpająca po ziemi. Nic dziwnego, że ze wszystkich wcieleń towarzyszki Poliny, Anna najbardziej przypomina Emmę. Wkrótce życie naprawdę zaczyna naśladować sztukę, bo obaj – Alex i Adam – odkrywają, że prawdziwa miłość może być bliżej niż przypuszczali. Rola Emmy wymagała od Hudson zagrania wszystkich czterech wcieleń damy do towarzystwa, które przewijają się przez książkę. Każda z tych postaci inaczej wygląda i mówi z innym akcentem. "Ta rola była prawdziwym wyzwaniem, ale także świetną zabawą“, cieszy się Hudson. "Rob pracuje bardzo szybko, kiedy więc gra się tyle różnych postaci, w końcu można się pogubić. Czasami pytałam siebie: "Czy dzisiaj jestem Szwedką?“ Na szczęście świat z powieści Alexa nie jest realny. Hudson charakteryzuje go jako połączenie "Wielkiego Gatsby’ego“ z "The Princess Bride“. "Tak naprawdę nie musiałam więc być Szwedką“, podkreśla. "Żart polegał na tym, że Emma nagle była Szwedką w wersji z lat 20., wymyśloną przez Alexa dla potrzeb jego powieści“. W filmie nie brak słownych anachronizmów, a aktorzy dostali wolną rękę w graniu swoich postaci. "Ponieważ nie kręciliśmy filmu stricte kostiumowego, mieliśmy niezły ubaw ze scenami, rozgrywającymi się w latach 20.“, wspomina Wilson. "Ludzie inaczej się wtedy zachowywali. Wydawali się bardziej sztywni, lepiej ułożeni i wychowani. Ale Adam mówi tak, jakby mówił teraz – na przykład zamiast "Dobry wieczór“, Adam mówi "Sie masz“. Ale już to, że nosiliśmy kostiumy z tamtej epoki, sprawiało, że wpadaliśmy w odpowiedni nastrój“. Podczas, gdy Alex uświadamia sobie swoje rosnące uczucie do Emmy, Adam jest rozdarty pomiędzy efektowną Poliną a słodką, uczuciową Anną. A wizja szybkiego ślubu Poliny z Shawem nie ułatwia mu podjęcia decyzji. Adam musi odpowiedzieć sobie na pytanie – czy powinien odpuścić sobie marzenia o wspólnym życiu z Poliną, by zdobyć serce kobiety, którą naprawdę kocha? Czy wpadnie w tą samą pułapkę, co Alex, i przegra swoją jedyną szansę na szczęście? Oczywiście losy Adama zależą od jego stwórcy, a Alex jest niepoprawnym graczem.
Realizacja
"Chociaż zawsze uważał siebie za członka wielkiej armii artystów pozbawionych środków do życia, po przybyciu do posiadłości Delacroix Adam zaczyna zastanawiać się, czy może zbyt pochopnie nie potępiał dorabiania się majątku.“ Akcja filmu rozgrywa się na wschodnim wybrzeżu – Alex i Emma mieszkają i pracują w Bostonie, a książka Alexa rogrywa się na fikcyjnej wyspie Nowej Anglii, St. Charles. Zaprojektowane przez scenografa Johna Larenę wnętrza mieszkań Alexa i Emmy, kuchni Delacroix i pokoi gościnnych powstały na terenie Sunland Soundstages. Ujęcia rozgrywające się w plenerze niemal w całości kręcono na terenie wytwórni Universal i w okolicach Los Angeles. Do Bostonu ekipa wpadła tylko na jeden dzień. Letni dom rodziny Delacroix udawał Langton House, znajdujący się w historycznej części południowej Pasadeny. Sceny rozgrywające się na przystani i deptaku St. Charles powstały w Ports O‘ Call Village, części nadbrzeżnego miasta San Pedro, a scena pikniku na plaży była filmowana na pobliskiej Cabrillo Beach. Pięknie zachowany Doheny Mansion w stylu wiktoriańskim pojawia się w licznych scenach filmu, w tym jako wnętrza i okolice St. Charles Casino oraz jako wnętrza sali balowej w Orantes Mansion. Zadbano o to, by wszystkie lokalizacje zostały odpowiednio dostosowane do epoki. Najbardziej dramatyczną przemianę przeszło Ports O’Call Village. Sprowadzono kilkuset statystów przebranych w stroje z lat 20-tych ubiegłego wieku, a doki zostały przystrojone marynistycznymi antykami oraz starymi straganami z kwiatami i warzywami. To jedna z pierwszych scen przedstawiajających powieść Alexa i było niezwykle ważne, by plan miał wygląd tamtej epoki i pasował do opowiadanej historii. Dla projektantki kostiumów Shay Cunliffe praca przy "Alexie i Emmie“ była ekscytującą odmianą. Ostatnio bowiem pracowała wyłącznie przy filmach współczesnych. I chociaż "Alex i Emma“ rozgrywa się w dzisiejszym Bostonie, Cunliffe stanęła przed wyzwaniem stworzenia strojów dla wymyślonego przez Alexa świata z realiów Nowej Anglii lat 20. Niełatwo było znaleźć autentyczne stroje z tamtego okresu w dobrym stanie. Cunliffe zwróciła się do prywatnych kolekcjonerów. Odbiciem jej wysiłków są suknie i fartuszki, które nosi każda z dam do towarzystwa. Projektanka musiała znaleźć sposób, żeby poprzez stroje odzwierciedlić indywidualne cechy każdej z kobiet, a jednocześnie zaznaczyć, że wszystkie one są wzorowane na tej samej osobie. "Starałam się zachować pewną ciągłość w ich strojach, a jednocześnie w humorystyczny sposób podkreślić ich narodowe odrębności“. Polina jest bogata i ekscentryczna, co znajduje odzwierciedlenie w jej garderobie. Cunliffe udało się znaleźć zaskakująco dużo oryginalnych sukienek, które były idealne dla Poliny, ale w końcu jej garderobę tworzyły zarówno rzeczy stare, jak nowe. "Lata 20-te miały swoją osobowość. Nastały po czasach, kiedy kobiety nosiły gorsety. Przyniosły kobietom wolność nie tylko od gorsetów. To był cudowny okres wyzwolenia i radości życia“, mówi Marceau. Cunliffe tak zaprojektowała garnitury Johna Shaw, by odzwierciedlały jego bogactwo i pozycję społeczną, a stroje Adama tak, by odzwierciedlały jego brak pieniędzy. Czuła, że jako pisarz, Adam powinien mieć bardzo mało ubrań. Wybrała materiały łatwo się gniotące takie, jak płotno czy bawełna. "Chcieliśmy nadać mu wygląd walczącego o przetrwanie, żyjącego na walizkach, pisarza“. Chciała także dać do zrozumienia, że w tym świecie pieniędzy Adam jest outsiderem. "Kontrast między garderobą Adama i innych jest zawsze zaznaczony. Zawsze wydaje się być trochę nie na miejscu“. Cunliffe wymyśliła bardzo wyrazisty styl także dla Alexa i Emmy. Ich garderoba miała odzwierciedlać fakt, że oboje mają bardzo ograniczone środki do życia. Cunliffe chciała więc użyć "ubrań, które nie wyglądają modnie – są ponadczasowe, ale jednocześnie maksymalnie znoszone“. Alex jako zżerany przez stres pisarz ubiera się w sposób przypadkowy, a jego ubrania są pomięte. "Staraliśmy się, żeby jego rzeczy wyglądały na maksymalnie znoszone, rzadko prane, a co najważniejsze – nigdy nie prasowane. Musiał w nich wyglądać tak, jakby po prostu podniósł je z podłogi i założył na siebie“. Z drugiej strony styl Emmy to styl biznes-woman. Nosi ładne żakiety, które "jednak najprawdopodobniej kupiła w szmateksie“, mówi Cunliffe. Największym wyzwaniem dla Cunliffe było przygotowanie kostiumów z epoki dla ponad dwustu statystów, którzy krążą po deptaku, porcie i kasynie. Wkrótce odkryła, że właściwą garderobę może znaleźć w lokalnych sklepikach. "Wiele ze spódnic albo kardiganowych żakietów noszonych w latach 70-tych czy 80-tych po pewnych przeróbkach świetnie pasowało do naszego filmu“, ujawnia. Udało się jej także znaleźć wyszywane perełkami suknie i smokingi do scen w kasynie. Scenografia i kostiumy były integralną częścią w tworzeniu zmysłowej atmosfery fantastycznego świata z "Alexa i Emmy“. "Lata 20-te mają w sobie coś romantycznego“, mówi Reiner. "Fajnie było je zderzyć ze współczesnym dniem“.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.