Akcja filmu rozgrywa się w Kasbie, dzielnicy Algieru. Tytułowy Pepe le Moko jest francuskim przestępcą, który ukrywa się w tej dzielnicy miasta. Pepe, w którego wcielił się Jean Gabin jest jednocześnie królem i więźniem Kasby. Choć policja od dłuższego czasu ma go na oku, pozycja i koneksje Pepe w dzielnicy nie pozwalają go złapać. Policja wszelkimi dostępnymi środkami spróbuje wyciągnąć przestępcę z jego azylu.

Film Pepe le Moko wykazuje wiele elementów charakterystycznych dla amerykańskiego kina noir, które swój żywot rozpoczęło na początku lat 40, gdzie Pepe le Moko jest jednym z europejskich protoplastów tego gatunku. Żeby wymienić tylko kilka z tych elementów: zainteresowanie światem przestępczym, niejednoznaczny bohater, femme fatale czy miasto jako integralna cześć filmu. I to właśnie Kasba odgrywa znaczącą rolę w opowieści, będąc dla Pepe złotą klatką.

Choć posiada on w dzielnicy status lokalnego bohatera, każdy go zna i każdy służy mu pomocą, to on jednak dusi się pośród wąskich uliczek i tarasów tęskniąc za Paryżem. Wie jednak, że opuszczenie tej części Algieru wiązałoby się trafieniem za kratki. Wyjście z mentalnego więzienia skutkowało by trafieniem do tego prawdziwego.

Pełna recenzja filmu na fejsbuskowym fanpage'u Wieczorny Seans Filmowy. Link do fanpage'a na moim profilu.