jak widać gusta są różne: jedni narzekają na forum, że mało prostych gagów i okazji do rechotu; film za to obfituje w inteligentny humor i dlatego jest dużo ciekawszy od choćby z serii z żandarmem
Louis De Funes ma na pewno lepsze filmy, w tym w sumie nic niezwykłego nie pokazuje, gagów i humoru jakby mniej i taki smętny czasem był. Ale jak wszystko z tym aktorem ogląda się dość szybko i miło. Film oscylował trochę w stronę komedii romantycznej.
To jest cieniutko, kilka zabawnych scen i to wszystko.
5/10 za film + 1 za rolę De Funes czyli razem 6/10.